Bielski MZK chce kupić dwa autobusy o napędzie wodorowym
Przewoźnik poinformował, że pojazdy miałyby dotrzeć do niego w czasie do roku od zawarcia umowy. Firma otrzymała na zakup dotację z funduszy europejskich.
To drugie podejście bielskiego MZK do zakupu tych pojazdów. Poprzedni przetarg, który obejmował dostawę sześciu autobusów na wodór, został w styczniu unieważniony w części dotyczącej właśnie dwóch 18-metrowców. MZK w uzasadnieniu podał, że oferta była niezgodna z warunkami zamówienia. Przyjęta została natomiast propozycja firmy Solaris Bus&Coach na dostawę czterech autobusów 12-metrowych. MZK zapłaci za nie 15,1 mln zł. Mają dotrzeć w 14 miesięcy po podpisaniu umowy.
MZK pod koniec stycznia ogłosiło również przetarg na dostawę elektrycznych autobusów: dwunastu 12-metrowych (maxi) i czterech 18-metrowych (mega). Trwa rozpatrywanie złożonych ofert. Firma chciałaby, żeby pierwsze sześć pojazdów maxi dotarło do niej w lutym przyszłego roku, a reszta cztery miesiące później. W przypadku zamówienia na autobusy przegubowe mega, firma chce otrzymać je w kwietniu 2026 roku.
Przewoźnik chce też wyleasingować 19 nowych autobusów spalinowych, w tym cztery przegubowe. Aktualnie wyznaczony termin składania ofert upływa 3 kwietnia. Pojazdy miałyby trafiać do Bielska-Białej przez trzy lata począwszy od przyszłego roku. Po spłacie wszystkich rat autobusy przejdą na własność MZK.
Według planów inwestycyjnych przewoźnika do 2029 roku dotrze do niego łącznie 68 nowych pojazdów, a 49 najstarszych zostanie wycofanych.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Bielsku-Białej jest spółką komunalną, która wykonuje zadania w zakresie lokalnego publicznego transportu zbiorowego. Jest największym przewoźnikiem w okolicy. Tabor liczy ponad 130 autobusów. (PAP)
szf/ mmu/
