Trudne warunki na szlakach w Beskidach; w górach mroźno
„Warunki na szlakach turystycznych są trudne, ponieważ padający praktycznie przez 48 godzin śnieg spowodował, że mogą występować zaspy, a także oblodzenia tam, gdzie spadło go mniej, ale wystąpił mróz. Temperatura w środę rano na Markowych Szczawinach wynosiła -13 st., a na Hali Miziowej -11 st. W partiach szczytowych Babiej Góry może być nawet -15 st. Pokrywa śniegu wynosi od 13 cm w Wiśle i 15 cm na Leskowcu do 48 cm na Markowych Szczawinach. Widoczność w środę rano była dobra” – oznajmili beskidzcy goprowcy ze stacji w Szczyrku.
Na Babiej Górze występuje niewielkie zagrożenie lawinowe, głównie w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu na podłożu trawiastym. Przy pierwszym stopniu zagrożenia, który wprowadzili ratownicy, wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin.
Turyści, która wybiorą się na szlak, muszą się odpowiednio przygotować. Należy mieć przy sobie ciepłe ubranie, w tym nieprzemakalną kurtkę. Szczególnie ważne jest obuwie. Niezbędne są przynajmniej raczki. Należy mieć zapas ciepłych płynów. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank. Z uwagi na zapadający zmrok należy zabrać latarkę.
Babiogórski Park Narodowy podał, że zamknięta do odwołania została Akademicka Perć, czyli żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę. To najtrudniejszy szlak w Beskidach; jest jednokierunkowy, podejściowy. Jego częścią jest między innymi ośmiometrowa, pionowa ściana zwana Czarny Dziób, na którą turyści muszą się wspiąć.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ apiech/
