W polskich górach pada rzęsisty deszcz; wycieczki niebezpieczne
Na górzystym południu Polski obowiązują ostrzeżenia IMGW. Na Dolnym Śląsku dotyczą intensywnych opadów deszczu. W sobotę spaść może tam do 50 mm deszczu, a lokalnie 70 mm. W Karpatach ostrzegają przed silnym deszczem i burzami; tu może też spaść grad. Suma opadów w sobotę może osiągnąć w Beskidach, na Podhalu i w Tatrach do 70 mm, a lokalnie 90 mm. Wiatr powieje w porywach do 70 km na godzinę. W Bieszczadach spadnie mniej deszczu – do 55 mm, ale wiatr może osiągnąć 90 km na godzinę.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR przestrzegli, że w takich warunkach wycieczka w góry może okazać się groźna. „Pogoda jest beznadziejna. W Beskidach burz na razie nie słychać, ale pada deszcz. Wiatr jest słaby. Przy schroniskach górskich w sobotę rano temperatura oscylowała wokół 13 stopni C. W Szczyrku było 16 stopni. Powyżej poziomu 900 m npm widoczność jest ograniczona do 50 m. Nie polecamy wycieczek w wyższe partie gór. Można spacerować po dolinach, ale z parasolem i w gumowych butach” – podali beskidzcy goprowcy.
W takich warunkach górskie szlaki są grząskie i śliskie. Przy ograniczonej widoczności bardzo łatwo zgubić drogę. W złych warunkach pogodowych odczuwalna temperatura może być niższa od tej, którą wskazują termometry.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Ratownicy apelują, by każdy turysta zainstalował na swoim telefonie komórkowym aplikację "Ratunek" i miał przy sobie powerbank. Na smartfonach warto zainstalować aplikacje z prognozami pogody i radarami burzowymi.
W przypadku nadejścia burzy trzeba zejść z otwartej przestrzeni. Nie wolno chronić się pod drzewem z uwagi na spadające konary. Nie należy też stawać w pobliżu skał, po których spływa woda, gdyż może dojść do porażenia. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ ok/